Bigos w głowie
Kto po roku ciszy, zaniedbaniu grupki swoich wierych fanów, zaczyna wpis od zacieków na kabinie prysznicowej? Krótki, nieco smutny, ale ważny wpis.
Kto po roku ciszy, zaniedbaniu grupki swoich wierych fanów, zaczyna wpis od zacieków na kabinie prysznicowej? Krótki, nieco smutny, ale ważny wpis.
Przetrwaliśmy sztorm, atak drzwi z niebios, reanimację Wąskiego, Andrzejki w Sylwestra, eksplozje na lotnisku i szycie psa. Pobyty w Polsce nie zawsze należą do łatwych, ale jest co opowiadać, no i można wyściskać, jak piłki antystresowe, wszystkich ukochanych.
Nowa bobasiara, przegrane domy, Strategiczne piwo, Zbyszek z PKSa i kochane anioły.
Dziwne jest, że podłączanie zmywarki, ścinanie drzew na działce, 25h prowadzenia Wąskiego, a później miesiąc napraw, to nasze zajęcia w wolnym czasie, podczas gdy siedzenie na koncertach, bieganie za owcami i picie kawki z widokiem na najładniejszy w Europie fiord, to nasza praca
Czerwiec i lipiec to chyba trzeba trochę wywalić, tak jak ze świąt wywala się wspomnienie o dodatkowych kilosach i oponce z pasztetu. Jednak w nagrodę czeka nas słodka, kandyzowana wisienka przykrywająca tort nowych perspektyw!
Ta opowieść nadciąga niczym tłuściutki wieloryb na fali. Bo to nie byle jaka historia łódki, co ją wysłannicy rybiego króla wciągali na wierzchołek góry śniegowej.
Systematyczność, jeźdźcy bez buta, lawiny i kozy biznesowe, czyli zbiór czasem gównianych historii.
Ptaki porywające psy, prywatne morświny, fretki na gigancie, niewidzialne mchy i UFO! Wszystko czytane głosem Krystyny Czubówny.